środa, 9 lutego 2022

"...Nocą i dniem skąd idę wiem Ale czy wiem dokąd idę..."

Tak było jest i będzie
Od tego nie da się uciec
To może zdarzyć się wszędzie
I w każdej życia minucie


 
Na drodze większej czy mniejszej
Dokąd bym nią nie miał iść
Nagle się zechcę obejrzeć
I taka zrodzi się myśl


 
Nocą i dniem skąd idę wiem
Ale czy wiem dokąd idę...

 
 
 He tak mnie dzisiaj naszło, bo to...wiecie rozumiecie...na początku lutego minął kolejny rok mojego życia, długiego już...

Czy siostry dwie polubią mnie
Szara samotność i troska
 
Te dwie siostry to mnie już lubią ;) jednakoż może w końcu choć trochu odpuszczą?
 

 Czy srebrny śmiech
 

  
 czy wredny pech
 
 
 Posłużą mi za drogowskaz
 

 To może trwać tylko chwilę
Dzień miesiąc a może dłużej
 

Przerwa w podróży i tyle
Przystanek w życia podróży
 
Przerwa w mojej podróży trwa już rok...
 

 
Nad mapą swych losów siadam
Treść pytań znam nie od dziś
I odpowiedzi układam
By według nich dalej iść...
 
...no nie jest mi łatwo, znaleźć te odpowiedzi...


 
...I każdy świt powtarza mi
Bym ufał losowi swemu
Że świtu biel wskazuje cel
Że się przybliżam ku niemu
 
 Czy ufam losowi swemu...
No...hmmm...podobny on do tego widocznego na zdjęciach  mendowatego złośliwica, którego niedawno zrobiłam ;)
Mój los, na pierwszy rzut oka taki uśmiechnięty...tylko ten jego uśmiech, nie całkiem i nie do końca szczery, nie raz zdarzało mu się gdzieś obok tego uśmiechu wyciągnąć piąchę i przywalić tak że dech zapierało, a było i tak że całkiem by mi ten dech wyparło.
Czy można ufać takiemu losowi?
No cóż, mimo woli nauczył mnie, ten mój los, żeby się go nie bać. Jego razy pomogły mi odkryć w sobie siłę.
Tak że tego...nie ufam jemu, ufam...sobie, że jakby co...
 
 
 
I tak to szukam tych odpowiedzi i szukam, daje sobie czas...i powoli coś mi się zarysowuje...


 
A gdy zmierzch dnia ochotę ma
By wykpić me kroki małe
To wcale nie przygnębia mnie
Liczy się, że próbowałem...
 

 Do przedstawienia moich życiowych rozterek posłużyły mi fragmenty piosenki Michała Bajora ze słowami Wojciecha Młynarskiego. http://kodex.pl/piosenki/piosenka-878523.php

Droga przede mną mglista jeszcze...cuś tam niby się zarysowuje...
Wraca mi jednak apetyt na życie, liczę więc że niedługo...
 
 
 
  I pełny gaz i raz po raz
Gonię i pędu nie zmniejszam
Gdzie drogi kres Kolchida jest
Nieznana więc najpiękniejsza

 
 To by beło na tele tych moich rozważań, reszta niech pozostanie milczeniem ;)

Jednakoż dorzucę jeszcze kilka zdań na temat muszlowego mendowatego złośliwca :)


Muszlę kupiłam z dziesięć lat temu, od czasu do czasu nachodziło mnie żeby w końcu nadać jej kształt jakiegoś dziwoląga. Jednakoż pomysły nie chciały się jakoś klarować.
Jak widać jeden pomysł w końcu się wyklarował ;)
 

 Znowu wykorzystałam okulary, mam ich jeszcze bardzo dużo, muszę więc je jakoś upłynniać :)
Miedziany gruby drut, właściwie już prawie pręt, to elektrycy którzy robili nową instalację w naszej kamienicy, ofiarowali mi końcówki miedzianych przewodów, muszla jest duża i ciężka, dlatego drut musiał byc odpowiednio gruby. 
Aby dziwoląg był stabilny zrobiłam mu cuś na kształt spiralnego ogonka, którym się podpiera.
Wykończeniowo dodałam kilka małych muszelek.

 


Fotografowałam go z różnego rodzaju biżuterią aby pokazać, że ciekawie sobie radzi z jej prezentacją, a nazwałam go

Pożeracz Błyskotek :)


I jeszcze piosenka Michała Bajora.


28 komentarzy:

  1. Pożeracz błyskotek, staruszek czas, zgorzkniały mędrzec, chyba wszystkie do niego pasują... znowu udało Ci się tchnąć życie w pozornie martwą muszlę.
    Filozoficzne rozważania tego typu każdy chyba kiedyś przerabiał, zwłaszcza w kolejnych etapach życia. Trudne to kwestie, jeszcze trudniejsze odpowiedzi.
    W każdym razie najlepsze życzenia urodzinowe:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak niewiele trzeba było dodać aby ta muszla ożyła.
      Śmierć mamy i to co było z nią związane, bardzo dużo we mnie zmieniło, ale tak jak piszesz, każdy albo prawie każdy w jakimś momencie swego życia się z tym mierzy.
      Serdecznie dziękuję za życzenia :)

      Usuń
  2. Spóźnione życzenia Mario! Wiele myśli Ci chodzi po głowie, ale optymizm jednak się wyczuwa. A stworek jak zwykle przecudny, ladnie mu w miedzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za życzenia Grażyna :)
      Dystans do siebie i do życia zawsze pomagały mi w dolach i niedolach i teraz znowu zaczynają pomagać, tylko dosyć długo to trwa...
      Stworkowi miedź przypasowała, dobrze że mi się udało taki gruby drut zdobyć.

      Usuń
  3. Pożeracz błyskotek, powiadasz. Straszliwa morda. Bałabym się takiego spotkać. Jeszcze i mnie by połknął. Śmieszno-straszny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Straszliwa morda powiadasz Agniecha, ano w niektórych ujęciach to z niego wyłazi. Chyba efektownie by się go animowało, kiedyś sobie myślałam że się tego nauczę, ale jakoś nie chciało mi się do tego zabrać ;)

      Usuń
    2. A Oskary czekają !!!!

      Usuń
    3. Jolu stukrotnie dziękuję za intencje :)
      Jednakoż Oskary świetnie sobie radzą beze mnie, a i ja bez nich radzę sobie jako tako. A takie wyróżnienie jakby mi uderzyło wodą sodową do głowy to w moim wieku mogłoby się udarem skończyć czy cuś ;)

      Usuń
  4. Z wiosną apetyty rosną ;) Życzę Ci tego, Marija :) i apetytu na nowe i sił na realizacje tegoż.
    Muszlowy stwór wygląda faktycznie mendowato, ale cóż, może ktoś go skrzywdził i dlatego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za życzenia Lidka :)
      A może ten stwór wcale nie taki mendowaty, nieraz pozory mylą a nieraz zakładamy maski. Ustawiłam go tak aby widzieć jego przekorny uśmiech a nie mendowatość, ten jego uśmiech mnie bawi ;)

      Usuń
    2. Co do uśmiechu - pełna zgoda :) zależy, jak zdjęcie zrobione, a Ty jako twórczyni tego stworka, wiesz najlepiej, co mu w duszy gra :)

      Usuń
  5. I ja spóźnione ślę życzenia! Stwór może przestraszyć, ale z drugiej strony uśmiechma od ucha do ucha.
    Samych dobrych dni przed Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny ten Pożeracz, taki charakterny.
    Bajora bardzo lubię, Młynarskiego też. W ogóle Bajor ma zawsze dobre testy i piękną muzykę. Czasem aż mi dreszcze chodzą po plecach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak charakterny on :)
      Michała Bajora lubię od bardzo dawna tak jak i Wojciecha Młynarskiego. A utwory z płyty Bajora "Moje podróże" lubię szczególnie, chociaż nie wszystkie piosenki w tym samym stopniu. Byłam na koncercie promocyjnym tej płyty :) Znasz Ninko tę płytę? bo mam wrażenie że chyba nie jest ona zbyt popularna i właściwie nie wiem dlaczego.

      Usuń
    2. Z tej płyty (sprawdziłam spis piosenek) znam na pewno trzy utwory. Być może słyszałam też inne, tylko nie kojarzę z tytułami.

      Usuń
    3. Ninko pod tym linkiem jest opcja odtwórz album:
      https://www.youtube.com/results?search_query=micha%C5%82+bajor+moje+podr%C3%B3%C5%BCe+
      Można sobie odsłuchać wszystkie piosenki z płyty.

      Usuń
  7. Wspaniały "paszczak" !! ;o)
    A Ciebie Szuwarku przytulam serdecznie !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za przytulasy, niezwykle pomocne!!!! :)
      Paszczak paszczakowaty całom gembom ;)

      Usuń
  8. Wszystkiego najlepszego z okazji kolejnych urodzin, w długim życiu. Mnie za chwilę stuknie 67. Muszle piękne same w sobie, ale Twoje "potworki" fantastyczne. Moc uściskow, by pomogły wrócić do życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za uściski, mają moc!
      Mnie stuknęło 3 lata mniej, to co prawda jeszcze nie taki mocno sędziwy wiek, ale jak sięgam pamięcią do swoich początków i przelatuje wspominkowo do współczesności to już trwa to dość długo ;)

      Usuń
  9. Mario - bądż zdrowa i szczęśliwa. I pełna nastepnych wspaniałych pomysłów.
    Jesteś osobą bardzo uzdolnioną :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cóż to za pożeracz. Wszystkiego co najlepsze w dniu urodzin - zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś dostałam takie życzenia, dzisiaj przekazuję je Tobie - niech łatwo Ci będzie być szczęśliwą :) i jeszcze funt zdrowia w gratisie :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne życzenia dostałaś, serdecznie dziękuję za przekazanie ich mnie, a życzenia zdrowia jak najbardziej pożądane, za nie też bardzo dziękuję! :)

      Usuń