wtorek, 14 lutego 2017

Zaszadziła mnie zima ;)

Tak, tak, tak, zima zbliża się ku końcowi, na własne oczy widziałam rąbek sukienki wiosny, wiosenki :)
 Jednakowoż tak na nią w tym roku na psioczyłam, że chciałabym się w jej oczach trochę zrehabilitować, niech ma, bo ona piękna bywa!!!
Właśnie dzisiaj była zachwycająca, więc chyciłam aparat i w dyrdki poleciałam ją podziwiać hehehehe.
Podzielę się z wami moim zachwytem, do podziwiania moje gadanie nie jest potrzebne, więc chłońcie to mroźne piękno :)))
Hmmm...a swoją drogą ciekawe czy wszyscy zaglądający tutaj podzielą mój zachwyt?

















Kościół pod wezwaniem Św. Maurycego.















Ten biały groszek z prawej strony to słońce.












Juliusz Słowacki.





Zrobiłam sobie przerwę na zakupy w Galerii Dominikańskiej, jak z niej wyszłam zima miała dla mnie bonus :)
Pozwoliła przebić się słoneczku, bardzo to ociepliło jej wizerunek ;)
Dusza fotograficznej maniaczki, fiknęła we mnie radosnego fikołka, ale mój aparat od razu ściągnął ją na ziemię,  kontrolka baterii zaczęła bowiem świecić się na czerwono. No dobra wędrujemy do domu, plecak wypełniony zakupami mówił mi to samo ;) 






W drodze do domu, zima cały czas się wdzięczy :)
















Zima okazała się łaskawa i mój aparat też, jednak ostrości wróbelkowi już odmówił i zaraz potem, wyświetlił komunikat o wyczerpanej baterii. No cóż świetlisty kadrom mówimy do widzenia, z czego zadowolone są bardzo moje plecy, albowiem plecak na nich porządnie wyładowany ;)
Tak to, oddałam zimie sprawiedliwość, może więc już sobie odpuścić.
Żądam przybycia wiosny!!!

30 komentarzy:

  1. W pełni podzielam Twój zachwyt. Bardzo lubię kryształkowe ozdoby zimy, a jeszcze podświetlone słoneczkiem obejrzałam z prawdziwą przyjemnością.
    Nauczyłam się nosić zapasową baterię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak słoneczko to niedościgły mistrz wszystkiemu dodaje uroku :)
      Co do baterii to mój aparat ma taką specjalistyczną, którą można owszem dokupić, ale jest z tym trochę zachodu, dlatego nie mogę się do tego zabrać. Na kontrolnym światełku zrobiła jeszcze kilkadziesiąt zdjęć, wiec nie jest źle :) Jak widzę, że jest już częściowo wyładowana, to doładowuję, tym razem się zagapiłam. I tak dobrze, że dała radę tylu zdjęciom, bo bym się chyba zapłakała, jakbym nie mogła utrwalić, tych wczorajszych cudów ;)

      Usuń
  2. Piękny portret pani zimy :)
    Kuzynka z Rawicza właśnie dzisiaj zdała mi relację z tej odsłony zimy. Też poleciała z aparatem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ona wczoraj, ta zima niezwykle malownicza była :)

      Usuń
  3. Podzielam, bardzo podzielam. Zimy nie znosze, a jedyne, co w niej jest naprawde piekne, to wlasnie szadz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szadź wczoraj była wyjątkowo bogata, krystalizowała w takie ciekawe wiązki, nie zawsze jest taka :)

      Usuń
  4. Ech, Marycha-cha-cha, mnie też dzisiaj szadz urzekła, aczkolwiek mam nadzieję, że to już ostatnia tej zimy. Przecudowne zdjęcia czaskasz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooooooooo Hana święte słowa, też mam taką nadzieję :)
      Dziękuję za uznanie dla zdjęć, z tym trzaskaniem to masz rację, bo robię je jak opętana ;)

      Usuń
  5. Piękności... Takie zimowe sztuczki, żebysmy się zachwycali, zamiast narzekać na mróz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehehehe Zima cwaniara :)))
      Gdzie siem podziewacie? :)

      Usuń
  6. Po takich zdjeciach to juz mozna powiedziec ...to teraz czekam na wiosne. Cudne, nie moga byc cudniejsze, wiec teraz juz moze nastapic zmiana pory roku, powinnas czuc sie spelnioniona zimowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Grażyno wczorajszy dzień mnie całkowicie zimowo usatysfakcjonował :)
      Czekam na wiosnę!

      Usuń
  7. Marijo, miałam zamiar zrobić takiego posta i nawet zdjecia trzasłam , i kaczki moje też pstryknęłam, ale że mój srajfon nie jest tak doskonały jak Twój aparat to odpuściłam. Pięknie wczoraj było, ale mam nadzieję, że to już koniec, zresztą już o 13 wyszło słońce i te czary znikły :) Dzisiaj słonko od rana i tego nam życzę ! Zdjęcia cudne robisz !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda Sonic, że ta wczorajsza szadź była oszałamiająca? :)))
      Zdjęcia białego na białym nie jest łatwo zrobić, aparat nie zawsze chwyta ostrość, szczególnie w trybie makro, cały czas się uczę :) Wczoraj udało mi się robić zdjęcia tuż tuż przed rozpuszczeniem się szadzi :)

      Usuń
    2. wyszlam na spacer i w pewnym momencie byłam jednocześnie w 2 miejscach hahahah słońce świeciło i ogrzewało jedną częśc drogi i zaczęła się topić, druga w cieniu stała niewzruszona - niesamowite to było

      Usuń
    3. Szadź to niestety bardzo nietrwałe piękno, W trakcie mojego powroty topniała migusiem, albowiem słońce całkiem nieźle już grzeje :))

      Usuń
  8. Podzielam Twój zachwyt i podziwiam piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że podobne rzeczy nas zachwycają i dziękuję za podziw dla moich zdjęć :)))

      Usuń
  9. U nas też się zaszadziło, i też błękitki wyjrzały, może się chce bidulka ładnie pożegnać ??
    Bo że Pani Wiosna już buty zakłada, to pewne !! ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty to ona może i zakłada, ale na razie goła jak święty turecki, mogłaby już na siebie jakieś zielone łaszki zacząć wkładać ;)

      Usuń
  10. Zachwyt zdecydowanie podzielam. Wspaniałe zdjęcia. Mróz i śnieg czasem naprawdę potrafią upiększyć świat - tylko żeby słońce było...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :)
      Słońce się zjawiło i owszem, tylko, że wtedy szadź bardzo szybko się roztopiła :)

      Usuń
  11. Zima faktycznie piękna. Nie zmienia to faktu, że wolę ją oglądać na zdjęciach":)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam inaczej, w piękną zimę wchodzę z całym należnym jej zachwytem, nawet na mróz robię się nieczuła :) Głównym moim zimowym wrogiem jest ślizgawica, mam lęk przed śliskimi powierzchniami!

      Usuń
  12. I u nas było tak bajkowo.Za to dziś w dzień nareszcie ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też było ciepło i jutro też ma być i mogło by się tak już ostać :)

      Usuń
  13. U nas szadzi nie było - chyba ;) tylko słońce od dwóch dni świeci.
    Ta Twoja jest zachwycająca :) Taka zimę nawet ... lubię ;) Te białe drzewa, igiełki na różnych elementach i roślinach .... cudo :)
    I nawet tramwaj się na fotkę załapał ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szadź była wyjątkowo obfita i dlatego taka fotogeniczna :) Widzę, że twój stosunek do zimy się ociepla i tak trzymaj, ja też lubię taką fajną malowniczą zimę :)
      Tramwajów Ci u nas dostatek i nieraz ładują się do kadru ;)

      Usuń
  14. Maryjo! Piekna, bajkowa i zaszadziala - po prostu cudna zima widziana Twoim oczkiem fotograficznym. A mowia, ze w miescie zima jest brzydsza. Nieprawda! To tylko punkt widzenia:)

    Pozdrawiam z wiosennego Chicago:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za pozdrowienia i przemiły komentarz :) Wiosenne Chicago, pięknie brzmi i na pewno pięknie wygląda, u nas jeszcze zimowo, chociaż jakieś tam wiosenne zwiastuki, już widać i czuć, pozdrawiam :)))
      Jak się szuka piękna to wszędzie można go znaleźć :)

      Usuń