czwartek, 17 września 2015

Płońdyń- moje gorące myśli o lecie

Dyniak Płońdyń powstał z moich gorących myśli o lecie ;)



Lato, ech lato, tyle płomiennego słońca.
Słońce to światło.
Światło daje mi energię i siłę do działania
Lato ucieka już na łeb, na szyję, dzień coraz krótszy, coraz mniej światła. Płońdyń powoli jakby zaczynał gasnąć. Dlatego też, gdy w ostatnie dni lata, słońce bardzo hojnie ciepało w nas wiązkami swoich promieni, zabrałam płoniaka do Parku Wschodniego, aby nałapał jak najwięcej światła. Jak mole mroku zaczną podgryzać mą duszę, to będę czerpać energię z mojego cudaka, w końcu po coś go zrobiłam, no nie ? Niech się wywdzięcza ;)


Idziemy sobie niespiesznie.....
-Ach te świetliste bazie, tak ciepło smakują
- Och, och światło, ach, ach to lubię!!!!!


-A masz, a masz, a masz płoniaku!!!!!!!

-Jasno, świetliście......

...pyszne to światło,.....

- Przede mną świat, taki cudny :)))
Lato z ptakami odchodzi
Wiatr skręca liście w warkoczach
Dywanem pokrywa drogi
Szkarłaty wiesza na drzewach
Przyobleka myśli w kolory
W liści złoto, buków purpurę
Palę w ogniu letnie wspomnienia
Idę wymachując kijkami ;))

Idę przed siebie cieszyć się życiem
Oddać dłoniom wiatru włosy- tu należy poczochrać włosy towarzysza wędrówki :))
W szelest liści wsłuchać się pragnę
W odlatujących ptaków głoooooosy - Echhhhhh jak ja tą piosenkę lubię, no trochę ja przerobiłam, mam nadzieję że mi wybaczycie ;))
- Wypełnia mnie moc !!!!!

......dużo mocy i światła cha, cha, cha.
Jak doooooobrze, jak radoooooośnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

- Teraz już nie straszne mi żadne doły.......

........ wylezę z najgłębszego hehehehehehe .

Takiego naćpanego słońcem zabrałam do domu.
Echhhhh Ty LATO możesz odejść, niestraszne mi już jesienne szarugi :))) Tylko wróć za rok, pamiętaj !!!! 
Popatrzcie tylko jak PŁOŃDYŃ jaśnieje, przecież tej jego energii wystarczy i dla Was :))) Częstujcie się, proszę   ♥


Acha, jeszcze chciałam Wam powiedzieć, że 11 października we wrocławskim Ogrodzie Botanicznym, swoje święto mają dynie. Jeśli ktoś będzie w pobliżu i się tam wybierze, to.... może......spotka tam mnie i.....moje DYNIAKI !!!!. Istnieje duże prawdopodobieństwo że tak będzie :)))




29 komentarzy:

  1. 11 października, 11 października .... Maraton Poznański ;)) chyba z Chłopem do Posen pojadę, żeby go wspierać i kibicować, a moze i nie .... ;) zobaczymy. Fajnie, że Twoje dyniaki, Marija, zostaną pokazane szerszej publicznosci :) Super!
    A Płońdyń jest jedyny w swoim rodzaju :)) Cudny i teraz nawalony ;) słońcem, niech je zimą oddaje po trochu.
    Natomiast zdjęcie z "baziami" pod słońce - mjodziunio ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak sobie myślałam, ze może.... zmień kierunek na Wrocław :)))
    Tak sobie zamiaruje, żeby pokazać się tej, no publiczności, zaczęłam mobilizować rodzinkę w tem kierunku, więc.....może się już nie wycofam ;)))
    Tak Płońdyń opił siem słońcem, jak, jak, jak.....Płońdyń hehehe. Te bazie efektownie "płoneły":))))
    Dzięki Lidka ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się okaże z tym kierunkiem, dam Ci znać :) ale Ty się w żadnym wypadku nie wycofuj :) Jak już rodzina zmobilizowana, to nie możesz im tego zrobić :))

      Usuń
  3. Dyniak jest cudny, fantastyczny! Z czego nóżki jego? I te rąsie pokręcone! Marija, zrobisz furorę, zobaczysz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Hana :))
      Nogi są z drutu obciągniętego skórą, a stopy w tym przypadku to sama skóra, klejona wikolem, który wiążąc twardnieje.
      Dynie maja teraz coraz fantastyczniejsze kształty, a ta to już była zupełnie odlotowa, to hit ostatniego sezonu.

      Usuń
  4. Nie wycofuj się. Jaka szkoda, że ja mszę być na miejscu akurat 10 i 11 października. Jestem pewna, że Dyniaki się spodobają.
    Ten Płońdyń jest rewelacyjny, a zdjęcia jak zwykle piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być: muszę.

      Usuń
    2. Dziękuje Ewo :))
      Szkoda że w tym czasie jesteś zajęta, mogły byśmy się poznać.

      Usuń
  5. Płońdyń jest cudowny ! Cudną kosmatość zieloną mu zrobiaś ! A szczególnie mi się oczy podobają. Wyrazistości pięknie dodają kreseczki na białkach. I ta ich niebieskość ! Nogi i ręce też... no po prostu calusieńki jest cudny. W powiększeniu oglądaam i oglądalam i zachwycałam się w głos :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stukrotne dzięki Ewo za tyle zachwytu :)))
      Oczka to żołędziowe kapelusze, z dębu czerwonego, one są większe. Ta niebieskość to koraliki zatopione w wikolu.

      Usuń
  6. Jakie ma oczki niebiesciutkie)

    Nacpany sloncem-Maria, kupuje to)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ćpanie słońca bezpieczniejsze chyba niż ćpanie narkotyków, ale tez uzależnia :)))
      Oczka jak niezabudki :))

      Usuń
  7. Przepiękniasty!!! Cały czas się zachwycam, odkąd go ujrzałam. Że też park się nie zapalił od tego płomiennego cudaka:))) Cudnie sie wkomponował w otoczenie! Twoje dyniaki będą gwiazdami dyniowego zlotu:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Kalipso, park płonął, tylko tak bezpiecznie hehehehe. A otoczenie o tej godzinie szczególnie mu sprzyjało :)) Mówisz ze dyniaki rozbłysną ? Niech się stanie !!! :)))
      Dziękuję Słoneczna Dziewczyno i trzym się:***

      Usuń
    2. A otoczenie sprzyjało Płońdyniowi- ech te moje skróty myślowe ;)

      Usuń
  8. Marija...:)
    Gdybym Cie nie spotkala w blogosferze do dzisiaj pewnie nie bylabym swiadoma, ze z dyniek takie cuda mozna zrobic ;)
    Plondyn - taki bajkowy w kolorach i ksztalcie :)
    Pieknych wrazen na wroclawskim swiecie dyn :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orszulko cuda w zasadzie można zrobić z wszystkiego, a fantazyjne kształty dyń ozdobnych szczególnie się do tego nadają, trzeba TYLKO zobaczyć co się w nich ukrywa ;))
      Dziękuję :))
      Pozdrawiam płońdyńnie ♥ Pomiziaj ode mnie Feliksa

      Usuń
  9. Marija, Płońdyń jest rewelacyjny! Ma tyle wyrazu w sobie! I te nóżki rozkoszne... Nie wiem czemu skojarzył mi się z Pyzą na polnych dróżkach:))) Strasznie się cieszę, że zdecydowałaś się pokazać swoje dzieła publicznie , uważam, że najwyższy czas. Zrobisz furorę, zobaczysz! I o żadnym wycofywaniu słyszeć nie chcę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jes Mikuś, żadnego wycofywania się, zrozumiałam......i pewnie się zastosuję ;)))
      Dzięki Mika za uznanie i wiarę we mnie :)))

      Usuń
    2. Baaaaczność! I do Botanicznego z dyniakami marsz! Raz, raz,raz!

      Usuń
  10. Płońdyń mógłby grać w teatrze lalkowym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałby mieć inaczej zbudowane i zamontowane kończyny tak aby go można animować. :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Jezdem Ewuś jezdem ino mnom troche rzuca na zakrentach ;)

      Usuń
    2. Weź wyhamuj i się kieruj na prostom !

      Usuń
    3. Ewa, jak to było, wiśta wio, łatwo powiedzieć ;))

      Usuń
  12. Mario, byłam i jestem podziwiać Płońdynia, ale widzę, że mojego komentarza nie ma. :(
    Chłopak jest fantastyczny! Bez kompleksów. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Gosiu :)
      Nie wiem Gosiu dlaczego nie ma Twojego komentarza, w każdym bądź razie ja i Płońdyń, jesteśmy nie winni ;)
      Te kompleksy to nieraz takie przyczajone są ;)

      Usuń