Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg
Z nieba, z nieba sypie się.
Gdzie nie spojrzysz - biało.
Wszystko pojaśniało.
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg.
https://www.youtube.com/watch?v=BD6s_-rgwrI
Zima, zima zima powinien być śnieg, śnieg, śnieg!!! No niby go trochę u nas spadło, ale już go nie ma, bo od kilku dni deszcz, deszcz, deszcz....
Zima ze śniegiem zjawiskowa jest. Taką właśnie widziałam w tamtym roku w tatrzańskich dolinach, po których chodziłam z blogową koleżanką
Arteńką :)
 |
Widok z okna pokoju w którym mieszkałyśmy z Arte.
Gubałówka w porannym słońcu. |
 |
Pensjonat w którym mieszkałyśmy, położony był bliziutko urokliwego zielonego domku :)
W domeczku tym mieszka Mika, to także koleżanka blogowa.
U niej spędzałyśmy wspólne, bardzo sympatyczne wieczory :))
Mika, Arte dziękuję za całokształt :))) |
 |
Słońce skrzy się... |
 |
śnieg się puszy i bieli.... |
 |
dzieci zimowo dokazują... |
 |
śnieg także prószy... |
 |
i prószy, prószy, prószy..... |
 |
sanie suną.... |
 |
wędrowcy wędrują... |
 |
Brama do zimy. To tędy na pewno weszła ta przepyszna zima. |
 |
strumień skrzy się w zimowym słońcu.... |
 |
pod korzeniami pokrytymi puszystym śniegiem, przesypiają zimę tatrzańskie skrzaty.... |
 |
roziskrzona woda płynie.... |
 |
słońce tak bardzo się stara, żeby było bajkowo... |
 |
pięknie..... |
 |
zima zaczyna układać się do wieczornego odpoczynku...... |
 |
zakłada atłasową pomarańczowo lśniącą piżamę.... |
 |
zimowe Tatry powoli zaczyna otulać zmrok. |
Ech Zimoooo! Potrafisz być taka piękna!!!!
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg
Z nieba, z nieba sypie się.
Gdzie nie spojrzysz - biało.
Wszystko pojaśniało.
Zima, zima - śnieg, śnieg, śnieg.
Zima w dużym mieście.
 |
Śnieg...
Prószy? |
 |
O....... ślisko!!!! |
 |
szuflowanie..... |
 |
pługowanie... |
 |
świetliście....
Ech te słońce!!! |
 |
mroźnie...... |
 |
ciepło i bezpiecznie.....
Widok z mojego okna. |
Ech ten mróz -syn zimy, jaki on zdolny!!!
Ciekawe u kogo pobierał lekcje grafiki?
Niezwykle interesujące dzieła stworzył ten mróz. Tylko że mróz artysta bardzo mrozi i przez to mało przyjazny jest.
Ech ty zimo wolę cie taką ośnieżoną, nawet gdy muszę cię spędzać w dużym mieście, wkoło mam przecież sporo parków, a tam w pełni mogę podziwiać twoją urodę :))) Sypnij więc jeszcze śniegiem zimo i ty mrozie też możesz przybyć, tylko pozostań takim sobie małym - średnim mrozikiem :))