środa, 8 lipca 2015

Święto żab - szybki pościk na temat :)

Lubię obserwować żaby , moim ulubionym miejscem tych obserwacji jest ogród botaniczny . Z okazji święta żab, zamieszczam pewną opowieść miłosną ;) Proszę państwa przedstawiam oto bohaterzy :
Pani Żaba i Pan Żab :)
Spotkali się Ona i On
Zaczęła się miłosna rozmowa .

Milczenie we dwoje też jest przyjemne :)

Och, ach,pan taki śmiały hi hi hi hi

Ach ach ach, cóż pan wyczynia !!!!

Świat powoli zaczął się rozpływać .

Wszystko się stałooooo taaaakie nieeeeeeeooooostreeeee........
Wszystkim żabom życzę żeby przetrwały i dobrze się miały :)))


35 komentarzy:

  1. Jednym słowem ziemia się zaczensła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siem zaczensła i odpłynęli w niebyt ...

      Usuń
    2. Woda sie zaczensla ;)

      Usuń
    3. Aże zabulgotało Orszulko :))

      Usuń
    4. woda się zaczensla w posadach !

      Usuń
    5. Dobrze że sadzawka z żabami ma dosyć wysokie kamienne obramowanie, bo mogło by zalać ogród ;) No i dobrze że to jednak nie było tsunami, bo losy Wrocławia mogły by być niepewne ;))

      Usuń
  2. Rewelacyjna historyjka no i zdjęcia też, oczywiście :))))
    To się żabki rozbawiły na całego ;) ale niech im to na zdrowie pójdzie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Lidka :))
      Niech im pójdzie na skrzek i malutkie kijaneczki ;) I aby nie ginęły pod kołami samochodów ..

      Usuń
    2. Otóż to, żeby przezyły ....

      Usuń
  3. Cudne żabony. Historyjka z dobrym zakończeniem, opowiedziana z wdziękiem i należytą finezją. Tak trzymać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marijo, a jakiegoś księcia tam nie było? Chętnie bym przytuliła :) No i ta notka bardzo nieprzyzwoite jest! Pooglądam po 23- ciej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprzyzwoita ? No bo ta NATURA taka niemoralna jakaś ;))

      Usuń
  5. Sonic, z książętami w postaci żab sprawa jest przereklamowana. Nie ryzykuj, bo zostaniesz z ręką w bajorze z kijankami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz, że śliski temat ?

      Usuń
    2. Sonic, Hana ma rację, skądże to można wiedzieć co tam pod tą zieloną skórą może siedzieć ;) Intensywność blasku korony jeszcze o niczym nie świadczy ;))

      Usuń
    3. ;))))) zbereźnica :)

      Usuń
    4. Jaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! Jam niewinna jak jagniątko, to chyba głodnemu chleb na myśli ;))))

      Usuń
  6. No nic intymności biedne żabcie nie miały !
    A swoją drogą, to na pierwszym zdjęciu żabcie wyglądają, jakby były z jakiegoś metalu zrobione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa najprawdziwsze żywe były, te na pierwszym zdjęciu też :))
      Ano zawzięłam się na nie niemożebnie, siedziałam sobie wygodnie na kamiennej ławeczce, a one przy samym brzegu uprawiały to rospuste ;) Siedziałam i cykałam zdjęcia chyba z dwie godziny :)))

      Usuń
    2. Marija, jakom rozpuste ;) One zabi akt milosny uprawialy :)

      Usuń
    3. Masz najprawdziwszą rację Orszulko powinnam wziąć w cudzysłów tą rozpustę . To był piękny akt miłosny :))
      Ale tak prawdę mówiąc to mnie bardziej chodziło o te ich wydymające się rezonatory, akt miłosny był rezultatem ubocznym :))

      Usuń
  7. taki wyuzdany seks na takim porzadnym blogu???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowana jaki ten blog będzie to się dopiero okaże ,wszak (lubię to słowo) wszszszak dopiero zaczynam ;)))
      To są sceny edukacyjne :) Gdyby ludzie obserwowali bacznie naturę i potrafili swobodnie mówić o tym co widzą, to może lepiej dogadywali by się ze sobą w tych sprawach :))
      Jedno mogę przyrzec że ludzkich scen łóżkowych na pewno nie będzie ;) Mam jednak jeszcze coś smakowitego i odważę się tego użyć , tylko w odpowiednim czasie :)))

      Usuń
    2. jakas cenzure trzeba bedzie zatrudnic alboco ;) nastepny krok to jakies myszki albo zyrafy podgladane....

      Usuń
    3. Mam, mam żyrafy migdalące się mam!!! dobrze ze mi przypomniałaś ,ale one bez ekscesów ;))
      Opakowano spoko nie będzie tak źle, albo dobrze to zależy od której strony spojrzeć hehehe.

      Usuń
  8. Jak dobrze,ze zdecydowałaś się na blogowanie! Uśmiecham się do Twoich wpisów, kolejny ze wspaniałym smakiem i humorem napisany. Żabencje fajne:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Doro :)) Jak na razie inwencja mi dopisuje. To Wasze sympatyczne komentarze mnie motywują :))
      Po za tym takie jest założenie mojego bloga, spojrzenie z dystansem i z poczuciem humoru :)))

      Usuń
  9. Marija, takich pikantnych historii się po tobie nie spodziewałam:))) No, no... Pozdrowienia dla żabów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ Mika !!! Toż to życie :))) Jak to Orszulka napisała : żabi akt miłosny :)))

      Hehehehe Mikuś cicha woda brzegi rwie, niejeden się na to nabrał ;))) Żaby dziękują za pozdrowienia :)))

      Usuń
  10. Marija, takich pikantnych historii się po tobie nie spodziewałam:))) No, no... Pozdrowienia dla żabów.

    OdpowiedzUsuń