Jako wszystkim wiadomo u nas pełno wody, a że łabędzie związane ściśle z wodą są, to sporo u nas tych dostojnych ptaków.
No i ja dzisiaj o tych białych ptaszorach właśnie ;)
Poniżej pokazuje moje kilkuletnie łabędzie napatrzenia, z kilkuset zdjęć wybrałam samą esencję, jest więc na co popatrzeć :)))
Moim nieskromnym zdaniem warto obejrzeć wszystkie zdjęcia!!! ;)))
Obecne we Wrocławiu wielkie śnieżnobiałe ptaszyska, to łabędzie nieme.
Wbrew nazwie łabędź niemy wcale nie jest "niemy". Posiada on kilka charakterystycznych głosów. Najczęściej słyszane jest parskające lub burczące "hioor". Wydają też wiele rodzajów chrząknięć, zachrypnięte gwizdy i parsknięcia, zwłaszcza w komunikacji, oraz syczenie na intruza próbującego wejść na ich terytorium. W locie diagnostyczny dźwięczny głos. W locie uderzenia skrzydeł wywołują dźwięczny, rytmiczny szum odróżniający ten gatunek od innych gatunków łabędzi. http://natura.wm.pl/198011,Wielki-bialy-niemowa-czyli-wierny-jak-labedz.html#axzz4cSVv4AsF
Żeby były młode łabądki, dorosła para musi zbudować gniazdo, budowę gniazda miałam okazję obserwować w Parku Wschodnim :)
Gniazdo często umieszczone jest w stercie uschniętych szuwarów w niedostępnej części zarośli trzcin, z dostępem do osłoniętego lustra wody. Zbudowane jest ono szczelnie lecz bezładnie z łodyg i liści roślin wynurzonych (trzcina, tatarak, sitowie). Jest ono wyraźnie większe od gniazd innych gatunków z tej grupy. Średnica wynosi ok. 1-1,5m, a wysokość ok 75cm.
Jeśli dotarliście tutaj to na koniec jeszcze kilka lanszafcików ;)
Kiedyś prawie w każdym domu na ścianie wisiał łobrazeczek z łabądkiem.
Takie "kicze" jak poniżej ;)
Taaaaaaak te łabędzie, jest na co popatrzeć, zapatrzeć się i napatrzeć!!!
Dlatego też: Symbol czystości i doskonałości z powodu śnieżnobiałych piór, na Zachodzie łabędź był inspiracją poetów, filozofów i psychoanalityków. Jednak najwyższe atrybuty przypisują mu ludy Azji: rozwagę, odwagę szlachetność, elegancję, piękno i, naturalnie, czystość. Swej urodzie zawdzięcza opinię, że jest ptakiem Apollina; w jego postać przedzierzgnął się Zeus, usiłując pozyskać Ledę. http://ezotop.pl/thread-1481.html
Najpopularniejsze łabędzie związane ze sztuką to chyba te z Jeziora łabędziego Piotra Czajkowskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=-gApOfm4qd0
A taniec łabędzi z tego baletu jest chyba najczęściej parodiowany przez...panów i to z różnych okazji,
Parodi tych w Internecie można znaleźć krooooooooooooooooocie, poziom ich jest bardzo różny, ja dla Was wybrałam taką bardziej artystyczną :)))
https://www.youtube.com/watch?v=MfKdC6SYcnM
Gatunek ten jest największym monogamistą wśród ptaków. Podczas badań nad monogamią tego gatunku stwierdzono, że na 1000 par z sukcesem lęgowym, zaledwie 1% nie dotrzymał wierności.
Wbrew nazwie łabędź niemy wcale nie jest "niemy". Posiada on kilka charakterystycznych głosów. Najczęściej słyszane jest parskające lub burczące "hioor". Wydają też wiele rodzajów chrząknięć, zachrypnięte gwizdy i parsknięcia, zwłaszcza w komunikacji, oraz syczenie na intruza próbującego wejść na ich terytorium. W locie diagnostyczny dźwięczny głos. W locie uderzenia skrzydeł wywołują dźwięczny, rytmiczny szum odróżniający ten gatunek od innych gatunków łabędzi. http://natura.wm.pl/198011,Wielki-bialy-niemowa-czyli-wierny-jak-labedz.html#axzz4cSVv4AsF
Żeby były młode łabądki, dorosła para musi zbudować gniazdo, budowę gniazda miałam okazję obserwować w Parku Wschodnim :)
Gniazdo często umieszczone jest w stercie uschniętych szuwarów w niedostępnej części zarośli trzcin, z dostępem do osłoniętego lustra wody. Zbudowane jest ono szczelnie lecz bezładnie z łodyg i liści roślin wynurzonych (trzcina, tatarak, sitowie). Jest ono wyraźnie większe od gniazd innych gatunków z tej grupy. Średnica wynosi ok. 1-1,5m, a wysokość ok 75cm.
http://natura.wm.pl/198011,Wielki-bialy-niemowa-czyli-wierny-jak-labedz.html#axzz4cSVv4AsF
W gnieździe po pewnym czasie pojawiają się młodziutkie łabądki :)
Gniazdo. Zbudowane jest ono szczelnie lecz bezładnie z łodyg i liści roślin wynurzonych (trzcina, tatarak, sitowie) |
Po robocie czas na tualetę ;) |
Łabądki oczywiście rosną... |
Łabędzie podrostki |
Brzydkie kaczątko? Tylko dlatego że nie białe? |
Kiedyś prawie w każdym domu na ścianie wisiał łobrazeczek z łabądkiem.
Takie "kicze" jak poniżej ;)
Taaaaaaak te łabędzie, jest na co popatrzeć, zapatrzeć się i napatrzeć!!!
Dlatego też: Symbol czystości i doskonałości z powodu śnieżnobiałych piór, na Zachodzie łabędź był inspiracją poetów, filozofów i psychoanalityków. Jednak najwyższe atrybuty przypisują mu ludy Azji: rozwagę, odwagę szlachetność, elegancję, piękno i, naturalnie, czystość. Swej urodzie zawdzięcza opinię, że jest ptakiem Apollina; w jego postać przedzierzgnął się Zeus, usiłując pozyskać Ledę. http://ezotop.pl/thread-1481.html
Najpopularniejsze łabędzie związane ze sztuką to chyba te z Jeziora łabędziego Piotra Czajkowskiego.
A taniec łabędzi z tego baletu jest chyba najczęściej parodiowany przez...panów i to z różnych okazji,
Parodi tych w Internecie można znaleźć krooooooooooooooooocie, poziom ich jest bardzo różny, ja dla Was wybrałam taką bardziej artystyczną :)))
Gatunek ten jest największym monogamistą wśród ptaków. Podczas badań nad monogamią tego gatunku stwierdzono, że na 1000 par z sukcesem lęgowym, zaledwie 1% nie dotrzymał wierności.
http://natura.wm.pl/198011,Wielki-bialy-niemowa-czyli-wierny-jak-labedz.html#axzz4cSVv4AsF
Eeeeeeeeeeeeeeech taka... łabędzia miłość, tego Wam życzę!!! :)))
Eeeeeeeeeeeeeeech taka... łabędzia miłość, tego Wam życzę!!! :)))
Zapatrzyłam się... Zawiesiłam:)
OdpowiedzUsuńCudne napatrzenia:)
Fajnie, że znalazłaś czas na wdepnięcie do wirtualnego świata! :)))
UsuńTak napatrzeć, zapatrzeć aby się zawiesić to cudowna rzecz!
Dziękuję :))))
Piękne zdjęcia pięknych ptaków, wszystkie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewo, bardzo mnie to cieszy :)
UsuńTeż się napatrzyłam na te piękności. Uwielbiam łabędzie ! Zdjęcia piękne, aż miło się zapatrzeć :) ... tylko czemu obrączkują te łabędzie takimi wielkimi obręczami ? Aż boli na to patrzeć .
OdpowiedzUsuńO Ewa, dawno ciem nie było widać, fajnie żeś się objawiła :)
UsuńDzięki za pochwałę zdjęć :)
Wyczytałam, że:"(łabędzie i gęsi znakowane są również kolorowymi obrożami zakładanymi na szyję, do odczytania z większej odległości)" .
Z moich wiadomości ornitologicznych wiem, ze są łabędzie nieme i krzykliwe ;) Te na Twoich zdjęciach są nieme :) Mimo, ze są nieme to nie są nieme bo syczą porządnie :)
OdpowiedzUsuńNieme nie nieme a coś na swoją obronę mieć muszą ;)
UsuńOoo, to ja z moim ja te abondzie! :)))
OdpowiedzUsuńA te ciasne obroze na niektorych abondzich szyjach to im nie przeszkadzaja w zyciu, jedzeniu i oddychaniu? Nie wystarczylyby obraczki na lapkach?
Jak to miło, że Ty i P. trwacie w monogamii jako te łabędzie :)
UsuńNie wiem czy te opaski im przeszkadzają, zakładają im takie, aby móc odczytać dane z większej odległości.
Przepiękne to ptaki i przepiękne zdjęcia. Ale te obroże...
OdpowiedzUsuńDzięki Hanuś :)
UsuńJeśli chodzi o obroże to ludzie jak zwykle robią tak jak im wygodnie.
Te zdjęcia z obrożami zamieszczone tutaj zrobiłam 6 lat temu, teraz nie widuje tak naznaczonych łabędzi, może więc już tak nie znaczą...
Ja nie widziałam nigdy.
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam jeszcze raz folder z łabędziami i tak oznaczone są tylko te które fotografowałam w 2011 roku w Parku Wschodnim. Może to jest tak, że te miejskie łabędzie mają obrączki na nogach, a tymi wielkimi obrożami znaczą te które gnieżdżą się na jeziorach, albo gdzieś gdzie są mało dostępne.
UsuńMnietez ta obroza zadziwila. zaraz sobie pomyslalam, ze biedne ptaszysko sie udusi! BArdzo fajny reportaz! sliczne te malusie labadki, zdjecia z gniazdem sa cudowne! Ale ten Wroclaw jest pelen atrakcji, masz gdzie chodzic i cieszyc sie natura, a to przeciez miasto!
OdpowiedzUsuńI to całkiem spore miasto :)W bardzo dobrym punkcie mieszkam, w zasadzie powinnam poszukać mniejszego mieszkania, ale szkoda mi tego miejsca, to styk cywilizacji i dziczy :)
UsuńDzięki Grażyna za komplimenta, bardzo miło się je czyta :)))
I tak Marycha obfotografowała "Bajkę o brzydkim kaczątku"...;o)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twoje skojarzenia Gordyjko :) Pokazane zdjęcia robiłam w przeciągu kilku lat i prawdę mówiąc to nawet nie pamiętałam, że fotografowałam młode łabądki w różnych etapach ich rozwoju i tak to mimochodem przedstawiłam baśń :)
UsuńNaprawdę rewelacyjna sesja!!!
OdpowiedzUsuńNajmocniej dziękuję, bardzo mnie cieszy taka opinia! :)
UsuńŁabądki, choć może i kiczowato na obrazkach wyglądają, ale w naturze - wręcz naprzeciwko powiedzialabym.
OdpowiedzUsuńI zawsze rozczulają mnie te nuszki wyciągnięte nad wodą ;)
Ano łabądki pikne som Lidko nie da się ukryć :)))
Usuń